TYTUŁ: Pierwszy dzień wiosny
AUTOR: Nancy Tucker
WYDAWNICTWO: Publicat
ROK WYDANIA: 2022
LICZBA STRON: 346
8 letnia Chrissi zabiła dwuletniego Stevena. Przyznaję się do tego na pierwszej stronie powieści. Od tego momentu wiadomo że będzie moc! Dziewczynka czuje w brzuchu musującą oranżadkę, jest podekscytowana, nie czuje się winna, ten czyn jest jej wielką tajemnicą która pozwala unosić się jej nad ziemią. Chrissi mieszka z mamą, ale jest dzieckiem zaniedbanym, często chodzi głodna, nikt jej nie lubi a mimo to w zabawie wszyscy się jej słuchają.
Historię tę poznajemy z perspektywy Chrissi, wtedy gdy była 8-letnią dziewczynką i teraz gdy jest dorosłą kobietą i matką. Chrissi odbyła zasłużoną karę, dostała też nową tożsamość i szansę na nowe życie. Gdy odbiera tajemniczy telefon postanawia uciec, wie że nie da się zastraszyć i odebrać sobie Molly.
To nie jest książka w której białe jest białe, a czarne jest czarne. Tutaj jest cała paleta szarości. Chrissi budzi mieszane uczucia, nie doświadczyła miłości matki, cały czas czuła się odrzucana, robiła wszystko by zwrócić na siebie uwagę, by zyskać ten okruch zainteresowania. Dla niej śmierć nie jest rzeczą ostateczną, przecież o jej ojcu też słyszała że nie żyje a przecież tata wracał, umierał i wracał. Śmierć Stevena też miała być tylko na chwilę.
Ta książka zostawia w człowieku taki chaos jak po przejściu tornada. Roztrzaskuje pojęcie sprawiedliwości i moralności. Nie można jej odłożyć, jakaś niewidzialna siła popycha nas do końca tej historii. Zostawia z głową pełną pytań i refleksji. Na pewno nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Psychika każdego dziecka to wiele składowych części, na jej rozwój wpływa środowisko, dom rodzinny, szkoła. Dziecko samo w sobie nie jest złe, ono zostaje ukształtowane. Czy więc ponosi winę za zło którego się dopuszcza? Przecież nie może być za nie chwalone, potrzebna jest odpowiednia reakcja, kara, nauka. Potrzeba kogoś kto pokaże jak rozeznać co jest dobre a co złe.
Moje drugie 10/10 w kategorii thrillerów w kwietniu. Więcej thrillerów znajdziecie w w waszej ulubionej księgarni internetowej Tania książka :)
Ależ zachęcająco piszesz o tej książce. Zapisuję sobie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji trudno oprzeć się lekturze tej książki.
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna i bardzo kusząca. Tytuł zapisuję :)
OdpowiedzUsuńSkoro max to tym bardziej warto sięgać po takie ciekawe pozycje.
OdpowiedzUsuńNa pewno zacznę się za nią rozglądać w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuń