Ukochane dziecko

 TYTUŁ: Ukochane dziecko

AUTOR: Romy Hausmann

WYDAWNICTWO: WAB

ROK WYDANIA: 2022

LICZBA STRON: 378

Nie mogę tej recenzji zacząć innymi słowami niż: ależ to było dobre! Pełnokrwisty thriller, pełen napięcia, niepewności i zwrotów akcji.

Jasmin udaje się uciec z szałasu w lesie. Była tam więziona przez cztery miesiące, razem z nią uciekła mała dziewczynka. Kim jest Hannah, która wygląda kropka w kropkę jak Lena, która trzynaście lat wcześniej zaginęła.

Rodzice Leny już trzynaście lat próbują odnaleźć córkę, jej ojciec pisze do gazet by cały czas temat istniał w świadomości społeczeństwa. Od lat policja nie posunęła się w śledztwie, aż do dziś kiedy na oddział ratunkowy trafia kobieta z blizną na czole. 

Hannah to bardzo inteligentna dziewczynka, zna definicje wielu zjawisk, potrafi opisać emocje, nie rozumie jednak kontekstu, nie potrafi odnaleźć się w świecie. Prawda o tym dziecku okazuje się szokująca. 

Początek książki to strzępki wydarzeń przedstawione z perspektywy kilku osób. Pozornie nic ich nie łączy, ale gdy zaczynają wskakiwać na właściwe miejsce, gdy wyłania się z tego przerażający obraz czyta się z zapartym tchem. To taka książka gdzie podczas czytania popędzałam sama siebie ;) ta powieść przykuła moją uwagę w stu procentach. 

Czy ucieczka to koniec koszmaru? Czy odzyskawszy wolność Jasmine odzyskała samą siebie? Kobieta uciekła swojemu oprawcy, prawdopodobnie go zabiła, musi teraz stanąć na nogi, a przecież jest jeszcze Hannah i jej brat niczemu nieświadome dzieci, dla których szałas był domem, a ona była dla nich mamą.

Ten thriller zaczyna się tam, gdzie inne się kończą! To zdanie trafia w punkt i idealnie opisuje tę powieść. Ja jako wielbicielka thrillerów jestem zachwycona i będę bardzo polecać. Emocje i napięcie na każdej stronie, próba połączenia faktów i zakończenie które zaskakuje. W mojej ocenie to najlepszy debiut 2022!