sobota, 9 września 2017

Przebudzenie Morfeusza

TYTUŁ: Przebudzenie Morfeusza

AUTOR: K. N Haner

WYDAWNICTWO: editiored

ROK WYDANIA: 2017

LICZBA STRON: 524



Już od drugiej strony książki wielkie emocje, wielki znak zapytania, w co ta Cassandra się znowu wpakowała? Kolejny raz udowadnia, że myślenie i wyciąganie wniosków to nie jest jej najlepsza strona. Pierwsze 100 stron budzi mieszane uczucia, akcja rozwija się powoli i czegoś jakby brakuje.

Mijają prawie 3 lata odkąd Cassandra i Adam widzieli się po raz ostatni. Wiele od tego czasu się zmieniło, Cass została matką i wróciła do Toronto. Adam, choć trzymał się od niej z daleka cały czas monitorował każdy jej krok. Czy spotkanie po tak długim czasie będzie wybuchem erotycznej rozkoszy, czy jednak chłodną obojętnością?

„Adam był… jest mrokiem mojego życia. Mrokiem, który podarował mi największą jasność…”

Ze względu na dziecko Cassandra była bezpieczna i ze strony organizacji mafijnej nic jej nie groziło. Okres ochronny jednak się kończy i na scenę znów wraca Eros. Bezwzględny mafioso pragnie zemsty, kto jednak jest jego celem? Cassandra, Adam czy mały Tommy?

K.N Haner potrafi budować napięcie (nie tylko erotyczne), czytając niekiedy zapominałam o oddychaniu, i zupełnie nie potrafiłam odgadnąć w jakim kierunku to wszystko zmierza. Zakończenie okazało się prawdziwą petardą, w pełni satysfakcjonującą i zupełnie nie spodziewaną.

Przy recenzji pierwszego tomu zarzucałam Cassandrze, że pomyliła miłość z namiętnością. W tomie trzecim, widzę jednak siłę tego uczucia, które opanowało obie strony. Czy możliwa jest miłość w  świecie pozbawionym zasad i moralności. Czy członek mafii, która za nic ma kobiety i traktuje je tylko jako obiekty seksualne, może tak pokochać kobietę, że poświęca dla niej całe dotychczasowe życie?

Musicie to przeczytać. Zakończenie zwala z nóg i jest najlepszym zakończeniem jakie ostatnio czytałam. 
P O L E C A M

Jest to 73 książka którą przeczytałam w 2017r.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
*Olimpiada czytelnicza na blogu pośredniczka-ksiażek.pl wrzesień
* Czytam ile chcę na blogu książko miłości moja
*#czytambopolskie na poligonie domowym wrzesień



3 komentarze:

  1. Drugi akapit recenzjii tak nas zainteresował, że chyba sięgniemy po tą serię! Dziękujemy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna seria, zwłaszcza powyższy tom wręcz poraża emocjami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba stanę się fanką kolejnej autorki ;)

    OdpowiedzUsuń